Szczyt Klimczok

Cześć, pomyślałam, że dodam tu kilka zdjęć z naszego kwietniowego wypadu do Szczyrku, gdzie spontanicznie postanowiliśmy wejść na Klimczok 😄
Nie byliśmy przygotowani na to w ogóle, jednak nie jest to żadna ciężka trasa i jak najbardziej można się przejść, ale wygodne buty to podstawa! No i ubranie na cebulkę, na dole wszyscy mieli krótki rękaw, ale im wyżej tym zimniej i jak widać w kwietniu zastaliśmy tam jeszcze całkiem sporo śniegu. Radość Zosi była nie do opisania 😄
Kosztów nie ponosimy żadnych (oczywiście biorąc pod uwagę, że jesteśmy już na miejscu 😉), ale super sprawą jest kupienie książeczki GOT PTTK, żeby wbić sobie w schroniskach pieczątki, dla dzieci to frajda, bo robi się to samemu 😊 takie książeczki są dostępne w każdym schronisku. Na tej trasie do zaliczenia są dwa punkty z pieczątkami Schronisko Klimczok tuż przed szczytem góry i w drodze powrotnej Chata Wuja Toma (choć tras na dół jest kilka, ale warto odwiedzić Chatę dla samego klimatu tego miejsca, my byliśmy dwa razy, stąd różnica w ubraniach 😉). Z parkingu wyruszyliśmy o 11 i wróciliśmy o 16:30, z czego godzinę spędziliśmy w "Klimczoku" i ogólnie szliśmy bardzo spokojnie, zatrzymując się co chwilę, żeby nakarmić i napoić dzieci, albo po prostu popatrzeć na krajobraz. W schronisku można kupić jedzenie, ale nie jest to nic wymyślnego, smażona kiełbasa czy żurek za 12 zł, jednak po wejściu na szczyt i zobaczeniu widoków smakuje wszystko 😉
My całą rodziną oszaleliśmy na punkcie gór, za każdym razem jak mówimy sobie, że jedziemy odpocząć to łapiemy się na tym, że znów gdzieś wędrujemy i Zosia mówi, że chce zostać w górach już na zawsze 😄

A Wy też kochacie góry? ⛰️
Czy wolicie się wygrzewać na plaży nad morzem? 🏝️
A może znacie jakieś łatwe trasy, gdzie można się wybrać z dwójką maluchów? 😉


#zwiedzamyzdzieciakami #klimczok #szczyrk #polskiegóry #podróżezdziećmi #dzieciwgorach #blogpodrozniczy #blogparentingowy #beskidśląski













Komentarze

Popularne posty